poniedziałek, 8 lipca 2013

Labirynt Odbić



Samotność to rewers wolności.

Madame: A tak.. to było jak lustro. Miłość do odbicia. Sprawiedliwego i czystego. Naprawdę znalazła swój ideał, odnalazła swoje marzenie. A marzenie można kochać na odległość.

Vika: Lonia, cały nasz personel jest z Rosji, Ukrainy, z Białorusi, z Kazachstanu. Jak myślisz, czy w tych krajach mocno rozwinęła się sympatia do polityków i wielkiego biznesu?
Lonia: Takich zboczeń nie zauważyłem.

Vikia: To przekleństwo. Prawo do osądzania i prawo do władzy. Prawo do prawdy. Łatwo poradzić sobie z idiotą, czy zwierzęciem, znaczeni trudnej z kimś, kto uważa się za nadczłowieka. Mądry, czysty i bez wad. Generałowie walczący o pokój, władcy gromiący korupcją, zboczeńcy osądzający pornografię…

Vikia: Tylko ci, którzy nie obiecują cudów i nie stają na piedestale, przynoszą światu dobro.

Lonia: Najstraszniejsza nędza to ta, która próbuje przywitać Nowy Rok.

Romka: Nikt nie ma prawa do cudu. Cud zawsze istnieje sam z siebie. Dlatego jest cudem.

Cud powinien być posłuszny i oswojony. Nawet z Boga zrobiliśmy człowieka i dopiero Wedy nauczyliśmy się w niego wierzyć. Zaniżamy cud do swojego poziomu.

Świat należy sądzić nie po jego najlepszych cechach – w przeciwnym razie faszyzm byłby renesansem techniki, szybkimi samolotami i potężnymi silnikami, a nie kominami obozów koncentracyjnych i mydłem z ludzkiego tłuszczu.


Nie znoszę litości – zabija równie łatwo jak nienawiść. 

piątek, 24 maja 2013

Anioł Śmierci


Anioł Śmierci

Bosco: Ludzkie serce jest małe, lecz pożąda wielkich rzeczy. Nie nakrami się nim nawet psa, lecz cały świat nie wystarcza, aby je nasycić. Człowiek nie oszczędza żadnej żywej istoty, zabija, żeby jeść, zabija, żeby się ubrać, żeby się przyozdobić, zabija, aby się bronić i żeby zaatakować, dla nauki i dla zabawy. Aż w końcu zabija dla samego zabijania. Wydziera jagniętom jelita, aby nadać piękne brzmienie swym harfom. Wyrywa wilkom ich śmiercionośne zęby, aby polerować swoje dzieła sztuki. Odrąbuje słoniom kły, aby robić zabawki dla swoich dzieci.

IndrysPukke Lepiej nie zawierać przyjaźni, jeśli ma się wystarczająco silny charakter, żeby się obyć bez przyjaciół. Prędzej czy później przyjaciele stają się prawdziwym utrapieniem Ale jeśli już musisz ich mieć, to daj im żyć w zgodzie z własnym sumieniem.

IndrysPukke: We mnie, podobnie jak na całym świecie, żyje tak mało dobra i miłości, że nie powinno się ich trwonić na urojone istoty.,

Jak powszechnie wiadomo, serce jest otoczone rurkowatym kanałem. Jeśli człowieka spotka cierpienie, które przerasta jego siły, serce osuwa się po ściankach pojemnika, zwanego potocznie spustem, lub zatchlinką, na samo dno w zagłębieniu żołądka. Na samym dole spustu lub zatchlinki znajduje się klapka zrobiona z tkanki chrzęstnej i nazwana zapadką. Dawniej, gdy na kogoś spadało cierpienie, którego nie mógł znieść, zapadka otwierała się raptownie i serce wpadało do środka, gdzie natychmiastowe zatrzymanie jego pracy przynosiło nieszczęśnikowi szybką ulgę. W dzisiejszych czasach na świcie panuje tyle bólu i nieszczęścia, że mało kto by je przeżył, więc zapobiegliwa natura zamknęła zapadkę na stałe i teraz cżłowiek musi znosić nawet największe cierpienie.

 Bosco: Łatwiej uwierzyć w wielkie kłamstwo niż w małe, w proste łatwiej niż w bardzo wymyślne.

Bosco: Plan jest jak dziecko w kołysce – daleko mu jeszcze do człowieka.

Wszyscy jesteśmy cynikami i nawet kwilące dziecko wie, że uratować komuś życie to zyskać sobie dozgonnego wroga.

IndrysPukke: Słowa, które mówią sobie kochankowie, są pisane na wietrze i wodzie.

IndrysPukke: Mam nadzieję, że jesteś z siebie zadowolony. Na pewno wyrobiłeś sobie całkiem nową reputację. Zamiast Bożego Gniewu zyskałeś sobie opinię boskiego głupca. Czy ty naprawdę uważasz, że możesz zastraszyć cały świat?
Cale: Jak dotąd szło mi całkiem nieźle.
IndrysPukke: Jak dotąd rzeczywiście, ale to niezbyt daleko, jeśli zważyć, że jestś młody i że został ci jeszcze całkiem niezły kawał świata to zastraszenia.

„Ci ludzie stoją u progu śmierci i wiecznego piekła, gdzie diabły wyprują im łopatą flaki, pożrą je, a potem wysrają i tak przez całą wieczność.”

 „Mój Boże, ukradli papieżowi kutasa!”

 „Nauczył się, że nadzieja potrafi zabijać. Czyni człowieka słabym, podczas gdy ktoś kto niczego od życia nie oczekuje, może przetrwać wszystko.”

 „Łzy kobiety działają jak rozpuszczalnik na duszę mężczyzny [...] Przebiegła dziwka może przyćmić zdrowy rozsądek swoim płaczliwymi manipulacjami”

Lewa ręka Boga

Lewa Ręka Boga



Materazzi:Co mieli do powiedzenia?
Vipond: Och, jak zwykle: że padli ofiarą napaści, że kochają pokój, że bronili siebie oraz imperium, którego są wiernymi poddanymi.
Materazzi: Co im odpowiedziałeś?
Vipond: Że nie urodziłem się wczoraj i że jeśli nie wycofają swoich wojsk do koszar, to będziemy zmuszeni rozważyć przyznanie im niepodległości.
Materazzi: Jak to przyjęli?
Vipond: Cała szóstka pobladła z przerażenia. Przyrzekli, że wycofają wojska w ciągu tygodnia.

IndrysPukke: Dla takich ludzi jak ty, czy ja życie jest podróżą, w której nigdy nie SA się przewidzieć, dokąd się trafi po drodze. Idąc dostrzegasz przed sobą coraz to nowy, lepszy cel, aż w końcu zapominasz do reszty, dokąd zmierzałeś na początku podróży. Jesteśmy jak alchemicy; rozpoczynamy, szukając złota, a po drodze odkrywamy zbawienne lekarstwa, sposoby ujarzmiania natury i fajerwerki. Jedyną rzeczą, której nie znajdujemy, jest złoto.

IndrysPukke: Samotność jest wspaniała, Cale’u, i to w dwójnasposób. Po pierwsze, pozwala człowiekowi przebywać sam na sam ze sobą, po drugie chroni go od towarzystwa innych.

IndrysPukke: Towarzyskość to niebezpieczna rzecz, a może okazać się nawet zgubna w skutkach, ponieważ oznacza kontakt z ludźmi, z których większość jest ciemna, pusta i przewrotna i pragnie twojego towarzystwa tylko dlatego, że nie znosi swego własnego. Nudzi się ze sobą śmiertelnie i wcale nie widzi w tobie przyjaciele, tylko rozrywkę w rodzaju tańczącego psa albo przygłupiego aktorzyny w repertuarem zabawnych opowiastek.

IndyrsPukke: Pożądać miłości, to chcieć, aby cię przykuto łańcuchami do szaleńca.

IndrysPukke: Miłość między kobietą a mężczyzną jest najlepszym przykładem faktu, że wszystkie nadzieje tego świata są absurdalnym urojeniem, a to z tego powodu, że obiecuje krocie, a daje ledwie krztynę.

Żadna wiadomość nie jest ani tak dobra, ani tak zła, jak się z początku wydaje.

Cale: Wiem, że wszyscy uważają, że tyle we mnie dobroduszności co u skunksa, ale ja nie zabijam ludzi dlatego, że mnie zbesztają za maniery opryszka.

Vipond: Siła nie zna litości dla tego, kto nią włada, tak samo jak dla jego ofiar; tych drugich niszczy, tych pierwszych zaślepia. Taką mocą, jaką posiadasz, nikt długo nie włada. Ci, którzy ją otrzymują w darze od losu, zanadto na niej polegają i szybko dają się zniszczyć.

Materazzi: Wisz Vipond, jakkolwiek podziwiam subtelność, z jaką prowadzisz te sprawy, muszę powiedzieć, że w ostatecznym rozrachunku kilku problemów na tym świecie nie da się rozwiązać przekupstwem lub zepchnięciem przeciwnika ze szczytu skały w ciemną noc.   

Koolhaus: Żaden człowiek nie może być pewien, że nie jest jedyną myślącą i czującą istotą, a wszyscy inni zaledwie maszynami udającymi uczucia i rozum.

Ktoś kiedyś wygłosił słynne twierdzenie, że na szczęście wojny są rujnująco kosztowne, inaczej nigdy nie przestalibyśmy ich toczyć. Pomimo jednak uderzającej słuszności tego powiedzenia, ludzie i tak nieustannie zapominają, że o ile są wojny sprawiedliwe i niesprawiedliwe, o tyle nie ma wojen tanich.

IndrysPukke: Opieraj się pierwszym impulsom, bo nader często bywają zbyt wspaniałomyślne.

Vipond: Jeżeli sądzić z jej zewnętrznych przejawów, to miłość bardziej przypomina nienawiść niż przyjaźń. 


czwartek, 28 marca 2013

24 Colors ~ Hatsukoi no Palette~


Mibu-senpai: To jest w porządku, nawet jeżeli powiesz więcej niż chcesz. Jeżeli wprawiasz kogoś w zakłopotanie to wprawiasz go, i już. Jeżeli cos jest bolesne, to po prostu pozwól mu pozostać bolesnym. Jeśli kochasz kogoś, to po prostu go kochaj. Możesz zmienić uczucia, których nie możesz sama udźwignąć w słowa i dzięki temu możesz podzielić się nimi z innymi osobami. Tak właśnie uważam.

Death Note


Near: Jeśli nie potrafisz wygrać gry, Jeśli nie potrafisz ułożyć puzzli, Jesteś tylko kolejnym przegranym

Raito: Ja… zabiłem… Ja… zabiłem.. dwoje ludzi… Życie… nie może być tak łatwo odbierane! Czy mam prawo karać innych… ? Nie, zaraz. Przez cały czas o tym myślałem. Ten świat to zepsuty śmietnik. Ci, którzy są zepsuci, powinni zginąć! Ktoś… Ktoś musi to zrobić! Nawet za cenę własnej duszy. Ktoś musi oczyścić świat. Czy gdyby ktoś inny znalazł ten notatnik pozbył się bezużytecznych ludzi z tego świata? Oczywiście, że nie! Ale ja mogę… Mogę to zrobić! Nie. Tylko ja mógłbym to zrobić! Użyję Notesu Śmierci, by zmienić świat!

Raito: Ja? Zły? Jestem sprawiedliwy! Jestem bohaterem, który uwalnia ludzi od strachu. Jestem zbawicielem, który będzie Bogiem nowego świata. Ci, którzy sprzeciwiają się Bogu.. są źli.

Mikami Teru: W tym świecie możesz być zły, lub stać po stronie sprawiedliwości. Tę prawdę odkryłem już jako dziecko. Ludzie są źli albo dobrzy. Wszyscy dzielą się na te dwie kategorie. Mimo, że młodzież stanowi niewielki odsetek ludności świata również mieści się w tym podziale. Jako przewodniczący klasy, choć dążyłem do wzniosłych celów zawsze miałem wrogów. Wciąż musiałem walczyć ze złem. Niestety sprawiedliwość nie zawsze zwyciężała. Ale niezależnie od tego jak bardzo cierpiałem, byłem szczęśliwy. Dla tego jednego słowa, wypowiadanego przez ofiary, zawsze byłem gotów im pomagać.  W tamtych czasach moje wysiłki przynosiły wymierne efekty. Moja własna sprawiedliwość została wprowadzona w życie. Ale to się sprawdzało tylko w świecie dzieci. W szkole średniej walka ze złem przysparzała mi tylko więcej wrogów. Ofiary stawały się napastnikami, a obserwatorzy opowiadali się po stronie zła. Sprawiedliwość nie zawsze może wszystko zmienić. Nie mieliśmy wtedy wyboru. Musieliśmy wypleniać zło.

środa, 27 marca 2013

Melancholia Haruhi Suzumiy


Kyon – Kim jest dla mnie Haruki Suzumiya? Haruhi to po prostu Haruhi. Nie, tylko wymijam pytanie. Ale.. nie mogę udzielić sprecyzowanej odpowiedzi. To chyba normalne. Jeżeli w klasie, ktoś wskazałby osobę siedzącą za tobą i zapytał :”Kim ona jest dla ciebie?” Jak byś odpowiedział? Nie przepraszam. Chyba wciąż unikam odpowiedzi. Haruhi nie jest dla mnie jedynie koleżanką. Oczywiście nie jest potencjałem ewolucji, ani zakrzywieniem czasu, ani tym bardziej Bogiem! To niemożliwe.

Kyon – Moje uczycie szczęście pływa sobie gdzieś w pobliżu Brazylii i chyba szybko stamtąd nie wróci. 

Shiki





Sunako- Śmierć dla nikogo nie jest okropna. Stary, czy młody, dobry, czy zły. Dla każdego jest taka sama. Śmierć jest bezstronna. Nie ma szczególnie okropnej śmierci. To dlatego śmierć jest taka przerażająca. Twoje zwyczaje, twój wiek, twoja osobowość, twój Majątek, twój wygląd. W obliczu śmierci to wszystko nie ma znaczenia. Śmierć jest okropna, ponieważ niszczy to wszystko.

Seishin – Zabijanie innych nigdy nie jest sprawiedliwe. Bez względu na szlachetność pobudek.

Sunako– Morderstwa bez chęci zabijania są przypadkowe. To nie jest morderstwo. Gdzie jest chęć zabijania, tam znajdzie się i powód.

Seishin – ludzie mogą uznać twoje czyny za grzeszne, ale kto może winić cię za to, że próbowałeś przeżyć?

Seishin – Żadne życie nie jest tak złe, żeby poddać się i myśleć :” Nie obchodzi mnie kiedy umrę” … (jestem ostatnią osobą, która powinna tak mówić.

Sunako – Gdybym była główną bohaterką opowiadania, ktoś przyszedłby mnie uratować. Może wydarzyłby się jakiś cud. Ale nie ma mnie kto uratować. Żaden bóg nie sprawi dla mnie cudu. Bo jestem morderczynią. Ale nie zrobiłam nic złego. Tylko się pożywiałam. To wszystko. Jeśli nie będę jadła, umrę z głodu, więc.. czy powinnam postąpić inaczej? Czy jestem złym człowiekiem, bo nie umarłam z głodu? Niech pan odpowie, panie Muroi! Nie stałam się taką istotą z własnej woli. Ale skoro już żyję, to nie chcę umierać. Czy to grzech? Pani Muroi. Właśnie to oznacza bycie: ”Zapomnianym przez boga”

Sunako – Ci, którzy zostali porzuceni przez Boga – nie powinni żyć.

Seishin – Bóg nigdy niczego nie mówi. Jego milczenie nie ma nic wspólnego z życiem, czy śmiercią. To nie wszystko. Kiedy odizolowałaś się od świata zostałaś wyłączona spod władzy Boga. Nic cię już nie chroni. Nie podlegasz nawet oskarżeniu, ani karze za grzechy. Mimo to nadal żyłaś, nie mogąc odrzucić swojej wiary i głębokiego przywiązania do Boga.