Near: Jeśli nie potrafisz wygrać gry, Jeśli
nie potrafisz ułożyć puzzli, Jesteś
tylko kolejnym przegranym
Raito: Ja… zabiłem… Ja… zabiłem.. dwoje ludzi… Życie… nie może być tak łatwo
odbierane! Czy mam prawo karać innych… ? Nie, zaraz. Przez cały czas o tym
myślałem. Ten świat to zepsuty śmietnik. Ci, którzy są zepsuci, powinni zginąć!
Ktoś… Ktoś musi to zrobić! Nawet za cenę własnej duszy. Ktoś musi oczyścić
świat. Czy gdyby ktoś inny znalazł ten notatnik pozbył się bezużytecznych ludzi
z tego świata? Oczywiście, że nie! Ale ja mogę… Mogę to zrobić! Nie. Tylko ja
mógłbym to zrobić! Użyję Notesu Śmierci, by zmienić świat!
Raito: Ja? Zły? Jestem sprawiedliwy! Jestem bohaterem, który uwalnia ludzi od
strachu. Jestem zbawicielem, który będzie Bogiem nowego świata. Ci, którzy
sprzeciwiają się Bogu.. są źli.
Mikami Teru: W tym świecie możesz być zły, lub stać po stronie sprawiedliwości. Tę
prawdę odkryłem już jako dziecko. Ludzie są źli albo dobrzy. Wszyscy dzielą się
na te dwie kategorie. Mimo, że młodzież stanowi niewielki odsetek ludności
świata również mieści się w tym podziale. Jako przewodniczący klasy, choć
dążyłem do wzniosłych celów zawsze miałem wrogów. Wciąż musiałem walczyć ze
złem. Niestety sprawiedliwość nie zawsze zwyciężała. Ale niezależnie od tego
jak bardzo cierpiałem, byłem szczęśliwy. Dla tego jednego słowa, wypowiadanego
przez ofiary, zawsze byłem gotów im pomagać.
W tamtych czasach moje wysiłki przynosiły wymierne efekty. Moja własna
sprawiedliwość została wprowadzona w życie. Ale to się sprawdzało tylko w
świecie dzieci. W szkole średniej walka ze złem przysparzała mi tylko więcej
wrogów. Ofiary stawały się napastnikami, a obserwatorzy opowiadali się po
stronie zła. Sprawiedliwość nie zawsze może wszystko zmienić. Nie mieliśmy
wtedy wyboru. Musieliśmy wypleniać zło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz