wtorek, 8 stycznia 2013

Darker than Black



Huang: Gdy się patrzy na płynącą wodę łatwo stracić poczucie czasu. Nasze życia są jak te liście unoszone przez prąd strumienia.

Huang: Co jest ? Chcesz mnie wyręczyć i dać mi ognia? Co ty do jasnej cholery wyprawiasz?!
Hei: Przestań wreszcie palić…
Huang: A ty przestań tyle żreć.

Amber: Dlaczego pracowaliśmy, jako szpiedzy? Dlaczego zabijaliśmy się wzajemnie? Te pytania nigdy nam nawet nie przemknęły przez myśl. Wszyscy ślepo wykonywali rozkazy, które im wydano. Jesteśmy w końcu Kontraktorami. Po prostu działaliśmy racjonalnie. Ale w pewnym momencie coś się zaczęło zmieniać. Nie dlatego, że ktoś przejął inicjatywę. Działo się to krok po kroczku. Zanim się spostrzegliśmy zaczęliśmy uważać się za kompanów. Zaczęliśmy dzielić się ze sobą informacjami.

Amber: W przeciwieństwie do nas, od zawsze byłeś i nadal jesteś człowiekiem, Hei.

" Jeśli udajesz, że coś odczuwasz, to uczucie powoli zaczyna cię ogarniać. Jeśli uśmiechniesz się pomimo smutku, poczujesz się trochę weselej.

Durarara!!



Heiwajima Shizuo: Dziwne, co? Nie pamiętam tego. Puste przestrzenie są dziwne. Kiedy coś zniknie, nie możesz sobie przypomnieć, co tam było... Coś tutaj było, prawda? Coś wielkiego.

Heiwajima Shizuo: Nienawidzę przemocy. 

Heiwajima Shizuo:  Istnieje 0.0000000000000000675% szansy, że ktoś może zginąć przeklęty przez samo spojrzenie.
Orihara Izaya: Hej, myślisz o sobie, jako o kimś wyjątkowym? Przy okazji, to nieprawda. Wszyscy są tacy sami. Na świecie nie ma ani jednej osoby, która może wieść szczere życie.

Orihara Izaya: To, że lubię ludzi wcale nie oznacza, że lubię cię za to, kim jesteś."

Kishtani Shinra; Nazywa się Orihara Izaya, chodziliśmy do jednego gimnazjum. Cóż, nie jest takim wspaniałym facetem, ale... Powiem inaczej, jest dupkiem.
Orihara Izaya: To niemiłe, Shinra.
Kishtani Shinra: Nie, nie, nie miałem na myśli nic złego."

Heiwajima Shizuo: Wiecie, coś mi tu nie pasuje. Ciekawe, czemu. Idę do Shinjuku zamordować Izayę.
Kurosawa Erika: Hej, hej! Shizuś z pewnością kocha Izę-Izę. Dwóch facetów, jak w yaoi!
Gang Katody: NIE!

Baccano!


Miria: Nie żyje!
Isaac: Nie. Jestem tylko ranny.
Miria: Ale... ale. ale.. Ty umrzesz!
Isaac: Uhm.. e... Nie mogę nie zgodzić się z takim tokiem rozumowania.

Angel Beats!


Naoi Ayato: Kto niby płakał? Zaraz ty będziesz. Dotrze teraz do ciebie wspaniałość spinacza do prania, oraz to, że nie możesz się do niego nawet porównać.

NANA


Yasu: Śmiej się z miłości, a miłość przysporzy ci łez.
Nana: Ren...Będziesz mi towarzyszyć, jeśli umrę?

Hachiko: Dlaczego pomiędzy marzeniem, a szczęściem jest taka wielka przepaść?" 

Reira: Z każdą chwilą na nasze plecy spadają krzyże. Są tak ciężkie, że człowiek nie jest w stanie dalej przeć naprzód! Dlatego musisz znaleźć osobę, która pomoże ci nieść ten ciężar. Czy poradzisz sobie bez niej?

Reira: Gdy stajesz kimś twarzą w twarz, to jakby rzucić wyzwanie samemu sobie. Unikanie cudzego wzroku, to przyznanie się do porażki. Ja zaś nie zamierzam przegrać.

"Stawienie czoła własnym błędom i ranom, które po nich zostały, polega jedynie na ich akceptacji, bowiem już nigdy nie znikną..." 

Nana: Mimo, że ludzie nie przestają się nawzajem ranić, miłość nie stoi na straconej pozycji...

Nana: Ludzie mówią, że kłótnie kochanków umacniają ich miłość. Jednak kłótnia jest również pojedynkiem między dwojgiem ego. Szczerość, bowiem nigdy nie doprowadzi ludzi do porozumienia. Być może nie uda Ci się uniknąć cierpienia w przeciągu całego życia... Możesz jednak oszczędzić go bliskim. Tak mi się zdaje.

Nana: Moim marzeniem było odnieść sukces... źeby cała Japonia znała moje imię. Nawet gdyby miało to oznaczać, że pewna osoba już go nigdy nie wypowie.

Code Geass


Lelouch -Co się stało? Nie zamierzasz strzelać? Twoim przeciwnikiem jest uczeń. A może uświadomiłeś sobie... że tylko ci, którzy są przygotowani na śmierć mają prawo strzelać?

Lelouch - Ładne słowa nie wystarczą, aby zmienić świat.

"Fałszywe łzy mogą ranić innych, fałszywe uśmiechy mogą ranić nas samych..." 

Lelouch - Muszę zapamiętać, że gdy w grę wchodzą ludzie, nie istnieje coś takiego, jak plan doskonały.

Lelouch - Ten, kto chce rządzić musi być gotów zniszczyć świat i samego siebie.

piątek, 4 stycznia 2013

Ghost Hunt


Takigawa Hōshō:  Wygląda na to, że to nie duchy rokubu są sprawcami tego zamieszania.
Shibuya Kazuya:  To Okobu-sama, prawda?
Taniyama Mai:  Skąd wiesz?
Shibuya Kazuya:,  Ponieważ
mój mózg pracuje lepiej niż wasze.

Taniyama Mai:  Przystojny i mądry.
Shibuya Kazuya:  Myślisz, że jestem przystojny?
Taniyama Mai: A nie jesteś? Wszyscy tak uważają.
Shibuya Kazuya:  Masz dobry gust.

Takigawa Hōshō: Ta kamera też jest zepsuta?
Shibuya Kazuya: Nie szkodzi, jest ubezpieczona.
Taniyama Mai:  Ach, tak... Chwileczkę! Czy nie zmusiłeś mnie do zostania swoją asystentką, pod groźbą płacenia za zepsutą kamerę? To był tylko sposób na darmowego pracownika?
Shibuya Kazuya:  Robisz się coraz bardziej bystra.

Junjou Romantica


Kusama Nowaki: Jeżeli to zawsze ty byłeś tym, który kocha,  To teraz pozwól sobie być tym, który jest kochany...

Usami Akihiko: Czasami mówiąc mniej,  można przekazać o wiele więcej

Ouran High School Host Club

Kouya - Prawda jest taka, że ja, jako facet, mogę w każdej chwili zacząć się do ciebie dobierać, a ty, jako kobieta, fizycznie nie będziesz w stanie ze mną wygrać. Więc zanim następnym razem zignorujesz słabości wynikające z różnicy płci, proponuję się zastanowić nad własną naiwnością. Możesz sobie być naturalnym talentem w podrywaniu, ale twój błąd polega na tym, że jesteś zbyt bezbronna.

Kouya - Wróg czy przyjaciel wykorzystaj każdego do ostatka.