Huang: Gdy się patrzy na płynącą wodę łatwo stracić poczucie czasu. Nasze życia są jak te liście unoszone przez prąd strumienia.
Huang: Co jest ? Chcesz mnie wyręczyć i dać mi
ognia? Co ty do jasnej cholery wyprawiasz?!
Hei: Przestań wreszcie palić…
Huang: A ty przestań tyle żreć.
Amber: Dlaczego pracowaliśmy, jako szpiedzy?
Dlaczego zabijaliśmy się wzajemnie? Te pytania nigdy nam nawet nie przemknęły
przez myśl. Wszyscy ślepo wykonywali rozkazy, które im wydano. Jesteśmy w końcu
Kontraktorami. Po prostu działaliśmy racjonalnie. Ale w pewnym momencie coś się
zaczęło zmieniać. Nie dlatego, że ktoś przejął inicjatywę. Działo się to krok
po kroczku. Zanim się spostrzegliśmy zaczęliśmy uważać się za kompanów.
Zaczęliśmy dzielić się ze sobą informacjami.
Amber: W przeciwieństwie do nas, od zawsze byłeś i
nadal jesteś człowiekiem, Hei.
" Jeśli udajesz, że coś odczuwasz, to uczucie
powoli zaczyna cię ogarniać. Jeśli uśmiechniesz się pomimo smutku, poczujesz
się trochę weselej.