środa, 27 marca 2013

Shiki





Sunako- Śmierć dla nikogo nie jest okropna. Stary, czy młody, dobry, czy zły. Dla każdego jest taka sama. Śmierć jest bezstronna. Nie ma szczególnie okropnej śmierci. To dlatego śmierć jest taka przerażająca. Twoje zwyczaje, twój wiek, twoja osobowość, twój Majątek, twój wygląd. W obliczu śmierci to wszystko nie ma znaczenia. Śmierć jest okropna, ponieważ niszczy to wszystko.

Seishin – Zabijanie innych nigdy nie jest sprawiedliwe. Bez względu na szlachetność pobudek.

Sunako– Morderstwa bez chęci zabijania są przypadkowe. To nie jest morderstwo. Gdzie jest chęć zabijania, tam znajdzie się i powód.

Seishin – ludzie mogą uznać twoje czyny za grzeszne, ale kto może winić cię za to, że próbowałeś przeżyć?

Seishin – Żadne życie nie jest tak złe, żeby poddać się i myśleć :” Nie obchodzi mnie kiedy umrę” … (jestem ostatnią osobą, która powinna tak mówić.

Sunako – Gdybym była główną bohaterką opowiadania, ktoś przyszedłby mnie uratować. Może wydarzyłby się jakiś cud. Ale nie ma mnie kto uratować. Żaden bóg nie sprawi dla mnie cudu. Bo jestem morderczynią. Ale nie zrobiłam nic złego. Tylko się pożywiałam. To wszystko. Jeśli nie będę jadła, umrę z głodu, więc.. czy powinnam postąpić inaczej? Czy jestem złym człowiekiem, bo nie umarłam z głodu? Niech pan odpowie, panie Muroi! Nie stałam się taką istotą z własnej woli. Ale skoro już żyję, to nie chcę umierać. Czy to grzech? Pani Muroi. Właśnie to oznacza bycie: ”Zapomnianym przez boga”

Sunako – Ci, którzy zostali porzuceni przez Boga – nie powinni żyć.

Seishin – Bóg nigdy niczego nie mówi. Jego milczenie nie ma nic wspólnego z życiem, czy śmiercią. To nie wszystko. Kiedy odizolowałaś się od świata zostałaś wyłączona spod władzy Boga. Nic cię już nie chroni. Nie podlegasz nawet oskarżeniu, ani karze za grzechy. Mimo to nadal żyłaś, nie mogąc odrzucić swojej wiary i głębokiego przywiązania do Boga. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz