wtorek, 8 stycznia 2013

NANA


Yasu: Śmiej się z miłości, a miłość przysporzy ci łez.
Nana: Ren...Będziesz mi towarzyszyć, jeśli umrę?

Hachiko: Dlaczego pomiędzy marzeniem, a szczęściem jest taka wielka przepaść?" 

Reira: Z każdą chwilą na nasze plecy spadają krzyże. Są tak ciężkie, że człowiek nie jest w stanie dalej przeć naprzód! Dlatego musisz znaleźć osobę, która pomoże ci nieść ten ciężar. Czy poradzisz sobie bez niej?

Reira: Gdy stajesz kimś twarzą w twarz, to jakby rzucić wyzwanie samemu sobie. Unikanie cudzego wzroku, to przyznanie się do porażki. Ja zaś nie zamierzam przegrać.

"Stawienie czoła własnym błędom i ranom, które po nich zostały, polega jedynie na ich akceptacji, bowiem już nigdy nie znikną..." 

Nana: Mimo, że ludzie nie przestają się nawzajem ranić, miłość nie stoi na straconej pozycji...

Nana: Ludzie mówią, że kłótnie kochanków umacniają ich miłość. Jednak kłótnia jest również pojedynkiem między dwojgiem ego. Szczerość, bowiem nigdy nie doprowadzi ludzi do porozumienia. Być może nie uda Ci się uniknąć cierpienia w przeciągu całego życia... Możesz jednak oszczędzić go bliskim. Tak mi się zdaje.

Nana: Moim marzeniem było odnieść sukces... źeby cała Japonia znała moje imię. Nawet gdyby miało to oznaczać, że pewna osoba już go nigdy nie wypowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz